środa, 11 lutego 2009

Dziedzictwo naszych dzieci

Zanim przeczytacie. Moze nie zgodzicie sie z tym artykulem. I kto wie co jest prawda, ale czy w dzisiejszym swiecie mozemy wierzyc mediom i tym czego ucza nas w szkole??

Wczoraj na wykladzie uslyszalam, ze medycyna tak naprawde nie wie wiekszosci rzeczy. Lekarze nie maja pojecia jak dzialaja naprawde lekarstwa. Po prostu wierza, ze one pomagaja. I niektorych rzeczywiscie lecza, ale niektorzy dalej choruja. Cytuje wykladowce: "I tak psychika odgrywa najwieksza role."

Daletgo postanowilam zamiescic ten artykul, biorac pod uwage,ze az 31 000 naukowcow wypiera sie teorii globalnego ocieplenia. Moze to i prawda. Znamy przeciez przyklady dzialaczy na rzecz srodowiska, ktorzy twierdza, ze najwieksza krzywda dla naszej planety jestesmy my. Popieraja oni morderstwa nienarodzonych dzieci w Chinach twierdzac, ze wlasnie w taki sposob mozemy najlepiej dbac o nasza planete. I w taki sposob Rzady moga bezpiecznie kontrolowac nasza dzialalnosc, nakladac "zielone" podatki i w koncu mieszac sie w ilosc dzieci, ktore mozemy miec.


Dziedzictwo naszych dzieci


James A. Marusek-emerytowany fizyk i inzynier US. Navy

W dzisiejkszych czasach duzo mowi sie o spusciznie, ktora zoastawimy naszym dzieciom i wnukom. Kiedy jednak patrze w przyszlosc widze przerazajacace dziedzictwo pelne ciemnosci i glodu. Zamiast przygotowywac się do tego co nas czeka, bezmyslnie marnujemy czas na zastanawianie się nad oszukanczymi teoriami. Mamy dekade, aby się przygotowac, ale niestety zmienierzamy w kompletnie zlym kierunku nie robiac sobie niż z nie cierpiacego zwloki niebezpieczenstwa.

Zmiany klimatu sa przed wszytskim spowodowane natura. Tak wlasnie dzialo sie w czasach mojego dziedka i ojca. I nic do tej pory się nie zmienilo. Dzieki nauce, nie tej wyssanej z palca, ale prawdziwej nauce, powoli odkrylismy fundamentalne tajemnice natury. Nasza Droga Mleczna tonie w kosmicznych promieniach. Sa to naladowane czasteczki, które powstaja w wyniku wybuchow gwiazd. Ponieważ niosa ze soba ladunek elektryczny, ich predkosc zwiazana jest z magnetycznymi polami. Nasze Slonce produkuje tak silne pole magnetyczne, iż rozciaga się ono az do konca naszego Ukladu Slonecznego.

To pole magnetyczne odbija wiele promieni od Ziemi. Ale kiedy Slonce „przycicha” (minimalne plamy na sloncu) pole to zalamuje się do srodka i pozwala tym promieniom glebiej penetrowac nasz Uklad Sloneczny. Wynikiem tego jest zwiekszona ilosc promieni, które przenikaja do naszej atmosfery i jonizuja male czasteczki wody, tworzac z nich kropelki, które przeksztalcaja się w chmury. Chmury te ponieważ znajduja się w dolnych czesciach atmosfery odbijaja promienie sloneczne i nie pozwalaja się im przedostac do srodka. Zwiekszenie ilosci chmur powoduje globalny spadek temperatury. Takie okresy „cichego” slonca zwane sa duzymi minimum. Minimum Maundera (1645-1715) i Minimum Daltona (1790-1830) sa przykladami.

Podczas Duzych Minimum Ziemia powoli ochladza się. Poczatek sezonu siewnego opuznia się, a mroz w porze zbiorow utrudnia lub uniemozliwia je. Plony maleja i glod zbiera swoje ogromen i okrutne zniwo. Historyk John D. Post opisal ostatnie minimum Daltona jako: „ostatni wielki kryzys zywnosciowy w Zachodnim Swiecie”. Razem z zimnem przychodzi spadek w produkcji zywnosci, zamieszki, glod i choroby.

Wielu naukowcow w tym David Hathaway(NASA), William Livingston i Matthew Penn (National Solar Observatory) oraz Khabibullo Abdusamatov (Rosyjska Akademia Nauki) przewiduja, ze Slonce wejdzie w kolejne Duze Minimum w 25 Cyklu Slonecznym.

Kilku naukowcow w tym David C. Archibald (Australia) and M.A. Clilverd (Brytania) ostrzegaja, iz moze sie to stac w 24 cyklu slonecznym, ktory wlasnie zaczynamy. A do tej pory cykl tenm okazal sie bardzo cichy. Ilosc dni bez plam na sloncu jest trzy razy mniejsza niz obserwowane ilosci w ostatnim wieku (cykle sloneczne 16-23).

13 Stycznia 2009 roku Europejski Parlament zabronil uzywania niektorych pestycydow. Ten krok opiera sie na falszywej nauce nie popartej zadnymi prawdziwymi dowodami. Doktor Colin Ruscoe, szef Brytyjskiego Panelu do spraw Zbiorow powiedzial: „rolnicy sa zmuszeni do zaprzestania uzywania niktorych produktow. Dzieki temu ilosc zbiorow zmiejszy się o polowe. Tak duze straty w uprawie ziemniakow, pietruszek, marchewek i fasolek sprawia, ze uprawianie tych produktow będzie nieekonomiczne.” Czy wlasnie do tego chcemy dopuscic? Europa zmierza tez w drugim kierunku zakazujac uzywania Genetycznie modyfikowanej Zywnosci (GM). Dzialacze na rzecz srodowiska omamili ludzi etykietujac GM food jako cos okropnego. W USA GM uzywane jest od ponad 20 lat bez zadnych problemow. GM to nadzieje na przetrwanie w trudnych czasach, a szczególnie podczas kolejnego Duzego Minimum, które przyniesie ze soba ekstremalne warunki pogodowe. Czy powinnismy zabronic uprawiania GM? Co zrobimy za 10 lat, kiedy slonce wejdzie w kolejny cykl „cichego” glodu? Jak bedziemy pocieszac placzace z glodu dzieci? Nasze dzieci.

Jakie zatem dziedzictwo im zostawimy?

Artykul w j. angielskim mozna znalesc na stronie http://co2sceptics.com/news.php?id=2747


Brak komentarzy: